Mały murzynek wypił litr mleka i zrobił się biały.
Biegnie uradowany do matki i krzyczy:
- Mamo, mamo jestem biały!
A matka na to : - Nie przeszkadzaj, bo robię obiad, idź do ojca.
Mały leci do ojca i krzyczy to samo.
A ojciec: - Nie przeszkadzaj, czytam gazetę.
Biały murzynek stanął w przedpokoju i mówi do siebie:
- Pięć minut jestem biały, a już te czarnuchy mnie wkurzają
|