Jeżeli przez głośnik płynie prąd o częstotliwości zaledwie kilku do kilkunastu Hz, to powoduje to bardzo szybkie nagrzewanie się cewki. W konsekwencji drut cewki może się ześlizgnąć z karkasu i po głośniku. Od ciepła może się również roztopić izolacja drutu cewki i wtedy też po głośniku. Ale to tylko w szczególnych przypadkach - gdybyś ustawił np. generator na 5 Hz i potraktował głośnik dużym prądem, przez co miałby dużą amplitudę, co doprowadziłoby do uszkodzenia.
Jeżeli jest to typowy komputerowy tzw. "subwoofer", to pewnie opiera się on na malutkim głośniku (rzędu 3 cali), który się raczej nie ma prawa grzać. Podejrzewam, że zagrzał się jedynie układ wzmacniacza, ale o to raczej nie należy się martwić.
|