Cytat:
Napisany przez bgn
i nie dadzą rady nauczyć - bo zmienił się system komunikowania. Od najmłodszych lat dzieci nie czytają, a słuchają lub oglądają i to co kiedyś było naturalne, tj.wykorzytanie tzw. pamięci wzrokowej poszło tam gdzie bluza Kubusia Wojewódzkiego. I to zjawisko będzie sie pogłębiało - historia zatoczyła koło i wracamy do pisma obrazkowego jaskiniowców. Potwierdzają to wszelkie statystyki - spadek sprzedaży książek, wzrost sprzedaży tzw.kolorowych czasopism, wzrost zjawiska nazywanego funkcjonalnym analfabetyznem, śmiecenie języka bezmyśnym slagiem angielskim - to to jest trendy, taki ziomal jest kul(kól), a jak coś powie to łoł. Czytam ( bo muszę) pisemne opracowania ludzi między 20-a 25 rokiem życia i niekiedy strasznie dużo czasu zajmuje mi znalezienie sensu zdania - a wy tu o błędach ortograficznych.
Takie czasy
|
@bgn. Jakie czasy? Znam nastoletnich analfabetów jak i osoby potrafiące poprawnie posługiwać się językiem ojczystym i nie tylko ojczystym w mowie i piśmie.To bardzo wyraźnie widać również na forum. Mam swoje lata i widzę, że tzw. dyslektyzm zrobił sie poprostu opłacalny.