Dyskusja: NOSNIKI DVD-R/+R
Podgląd pojedynczego posta
Stary 31.12.2004, 15:10   #2689
pawelblu
Recydywista - Wielokrotny
Zlotowicz
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika pawelblu
 
Data rejestracji: 17.01.2003
Lokalizacja: Wawa
Posty: 5,265
pawelblu niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>pawelblu niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
Cytat:
Napisany przez wiad
Nie przesadzałbym z tym koreańskim gigantem - zdecydowanie uwzględniają Polskę i też muszą ciąć koszty. Jeśli w Polsce Datex równałby się np. TDK to z pewnością LG wybrałoby Datex. Tak samo jak auta produkowane są przez potężne koncerny typu Toyota w Czechach, gdzie pewnie gros Japończyków nie wie, gdzie ten kraj się znajduje.
Nie - nie wybraloby. To powazna firma i uwierz mi ze powazne umowy z powaznymi kontrachentami sa wazniejsze niz zaoszczedzenie kilku groszy na rynku polskim. Przyklad z Toyota nie pasuje do tego problemu - juz predzej pasuje do tego o czym piszesz w 3 akapicie, chociaz tez nie do konca.

Cytat:
Napisany przez wiad
Kilkadziesiąt tysięcy to mocno zaniżona suma. Policz sobie tylko Esperanze wystawione na Allegro, a to przecież ułamek tego, co rozprowadza www.esperanza.com.pl
Piszac kilkadziesiat tysiecy mialem na mysli Datexa (podejrzewam ze dostawa zamknela sie w okolicy 100.000 plyt). Natomiast esperanza pewnie kupuje po malym lub duzym kontenerze czyli odpowiednio 300.000 lub 600.000 plyt DVD, ale to nadal nie jest kontrahent dla LG, tylko dla hipermarketow w Polsce.

Cytat:
Napisany przez wiad
Z tymi wszystkimi fabryczkami jest trochę tak jak z... sokiem. Gigant - Sokpol - produkuje soki Fortuna czy jakieś tam Horteksy, ale produkuje też noname sprzedawane pod nazwą Hypernova czy Geant. Niewątpliwie cena jest różna, jakość też, co nie zmienia faktu, że są z jednej fabryczki. Dlatego liczy się marka, a nie to, gdzie wyprodukowano. Podejrzewam, że jeśli zwrócisz się do fabryczki o milion płyt DVDR za 5gr/szt. to Ci wyprodukują, a że nic się nie będzie na nich nagrywać ze względu na jakość, to już szczególik. Możesz dostać same białe krążki.. no... może z nadrukiem :-) Ale jak to mówią... klient nasz Pan.
Nie jest tak jak z sokiem. Nie zapominaj ze w procesie produkcji i sprzedazy plyt spora role spelnia kontrola jakosci. Esperanza pewnie kupuje plyty z MCC ktore odrzucil Verbatim na etapie kontroli jakosci (tak wynika z ich jakosci i ceny). Zadna fabryka nie wyprodukuje ci milion DVDR po 5gr/szt, wiem cos o tym bo mam kontakt z niejedna fabryka. Co wiecej ostatnio z racji zamowienia ktore zlozyl speed mam bardzo czesty kontakt wlasnie z MBI (tyle ze my bralismy CDRy a nie DVD) i kazda fabryka ma swoja konkretna, ustalona cene. Oczywiscie powazni kontrahenci ktorzy biora po kilka kontenerow na raz (czyli kilka, kilkanascie milionow plyt) maja wynegocjoawane warunki i maja ustalone specjane zasady (np. ze placa te kilka centow wiecej ale chca miec barwnik o konkretnych parametrach, a efekt koncowy sprawdza potem zespol kontroli jakosci marki. Jak stwierdza ze jakosc odbiega od tej zdefiniowanej w umowie, to kontener wraca i trzeba na niego szukac mniej wymagajacego odbiorcy, wiec tez mniej placacego np. polskiej Esperanzy).
pawelblu jest offline