[-Sid-The-Rat=>]

problemem to jest ABIT nf7... różne rzeczy o nim słyszałem w kwestii tego jak to on się nie daje kręcić.. jakieś drut mody itp trzeba robić żeby myśleć o spokojnym przejściu 220fsb.. a u mojego kumpla ZA NIC nie chce wskoczyć powyżej 194.. choć i proc i ram działają spokojnie DUZO wyżej, testowane u mnie... płyta jest fajna, sam chciałem taką kupić jak mi soltek zrobił kuku, ale wolałem kondziołka wymienić na solteku niż wziąć abita..[cena i stres]

pozatym - nie każdy proc na te 200*11 wskoczy, bo niby czemu, widać trafiłeś kiepski egzemplarz[kupując w sklepie szanse są raczej tylko na takie], to że komp się nie zwiesza - to jedno, to że ci się gry będą zamykać, będziesz miał błędy w zipach i ściąganych plikach - to drugie. zastanów się czy warto walczyć o te megahertze, których i tak nie poczujesz.. bo wynik w 3dsmarku to nie czucie.. powalcz ze stabilnością tak żeby dojść choć do 30 minut w prime, pamiętaj tylko, że 1.85v to już jest DUŻO, 1.95 i wyżej to ekstrema, więc nie przegnij bo proc ci nie wstanie już więcej. temperatura nie jest jedynym hamulcem o/c

dodam, że mój proc chodzi na fsb 234*8 synchro z pamięciami hynix d34 [cl 2.5-3-3-7] i prime przechodzi bez stresów [5 godzin - czyli cała moja krótka noc] - dodam, że to axp tbred revb, puszczony - uwaga - na 1.475 volta.. po prostu jak masz fart to trafisz dobry egzemplarz i będzie chodził jak marzenie, jak masz niefart to kupisz coś co ledwo działa z nominalnymi ustawieniami a czasem nawet na takich nie działa