Ludzie, pomóżcie, bo ja już nerwowo tego nie wytrzymam! Mam od dwóch tygodni tego głupiego LiteOn'a, zrobiłem upgrade do najnowszego firmware'u i jak do tej pory nagrywałem jedynie płytki DVD+RW Verbatima. Działało bez zarzutu (pomijając zmulanie kompa przy prędkości 4x - nie szło nawet myszką ruszyć, a DMA mam odpalone, komp Sempron 2600+ i 512 DDR). Kupiłem 50 sztuk Esperanza, facet mówił na Allegro, że płytki pierwsza klasa. U kumpla na laptopie nagrywa bez problemu te płytki i chodzą ładnie. A u mnie? Proszę bardzo:
Pomóżcie, bo naprawdę jestem w kropce i na krawędzi załamki! Jak płyty za kijowe, to znaczy, że nagrywarka denna i pójdę wymienić albo po prostu kupić nową :-( Nie chcę badziewiastej nagrywarki, która mi połowy płyt nie wyczyta, bo jej się po prostu nie chce :-( :-( :-(