TanneR, tylko najpierw upewnij się, że to energetyka wyłączyła prąd a nie na przykład sąsiad, który przypadkowo wwiercił się w przewody. Jeśli jenak to zakład energetyczny zafungował Ci te atrakcje, to rzeczywiście - tak jak pisał ZiP - są szanse na odszkodowanie. Tylko jak powiązać uszkodzenie z przerwą w dostawie prądu - powiązać się da, ale udowodnić, że to od tego - tu mogą być kłopoty. Mój kumpel dostał duże odszkodowanie od energetyki, bo piorun trafił w źle zabezpieczoną linię energetyczną i połowę urządzeń elektrycznych mu spaliło (komp., wieża, telewizor i in.). A może on ogłosili w prasie wyłączenie prądu, wtedy mogą się upierać, że to Twoja wina, bo przecież oni ogłaszali.
Próbuj. Powodzenia.
|