maj3 - a czym sie rozni od tego co za daro od dawna mozna sciagnac z netu?
http://www.mozilla.org/products/thunderbird/
uwilbiam jak gazety sprzedaja darmowe programy
jeszcze rozumie np w przypadku OO ktory wazy ponad 50 mB i trzeba go zlokalizowac (chocby wgrac slowniki) - dysponujac dialupem to jeszcze mozna kupic gazete z takim softem, ale thunderbird? program z zalozenia dla ludzi majacych dostep do netu?
edit: sam kiedys kupilem plytke z StarOffice 5.2 - zlokalizowany z dolaczona baza danych i podrecznikami uzytkownika - w sumie ponad 300MB - byl to udany zakup, w tej wersji napisalem pozniej magisterke a uzywalem go w sumie ze dwa lata

lezka sie w oku kreci