Ja się zgadzam i jeśli poproszę, nie przewiduję większych problemów z otrzymaniem pomocy. Ale jednak jest to pewne uczucie, że sprzedawca robi mi jakąś łaskę i oczekuje, że ja w związku z tym dokonam zakupu... Oczywiście nie muszę, a zasady wpływu społecznego znam wystarczająco dobrze, żeby nie dać sobą w ten sposób manipulować, ale jednak pewne uczucie niekomfortowej sytuacji pozostaje. A chciałbym sobie w spokoju, sam, obejrzeć to, co chcę i przesłuchać konkretne modele. A tego niestety chyba żaden sklep w Polsce jeszcze mi nie zaoferuje.
__________________
neverending path to perfection..
|