komputer jest nowy ma dopiero ~3 miesiecy, i nie bylo nic podkręcane, a dysk to Seagate Barracuda 120GB 8MB Cache, na dysku zostaly foldery tak jak orginalnie sa po wgraniu windowsa tzn uklad taki sam tylko puste w srodku (bez plikow), te windowsa takze, a windows tez sie nie uruchamia bo na starcie pokazuje takie czarne okno i cos tam pisze ze nie moze zalezc pliku.... i ze nalezy go ponownie zainstalowac, a system plikow mam fat32, bo slyszalem ze na ntfs zdarzalo sie ze cos tam znikalo ale jak sie wlaczalo scandiska to sie znowu pojawialo