Międzyjednostkami wojskowymi odbyć się miałturniej bokserski. A ze w pewnej jednostce nie było żadnego boksera kapral wezwał do siebie pewnego Górala bo chłop był dobrej postury, pyta go czy będzie reprezentował jednostkę w zawodach?
- Nie ma sprawy tylko ja sie na boksie nie znam!
- To nic wystarczy żebyś 6-ść rund wytrzymał na nogach
- nie ma problemu
- Pierwsza runda na górala spada grad ciosów
- Wytrzymasz pyta Kapral
- wytrzymam!
- druga runda znowu grad ciosów Góral lekko zachwianym krokiem do narożnika wraca
- Wytrzumasz ?
- Wytrzymam!
...
...
- piąta runda Góral ledwo dochodzi do narożnika
- Wytrzymasz pyta Kapral ?
-

Ne wytrzymam zaraz Sk..ielowi oddam!!!