Moim zdaniem to ograniczenie predkosci odczytu raczej ma sens jesli chodzi o ryzyko rozsypania sie plyty w napedzie. Byly przypadki ze jakies szajskie nosniki, choc ludziom zdarzalo sie i z oryginalem, moga nie wytrzymac sil odsrodkowych i potrafia rozwalic naped. W takich przypadkach mozesz miec powazne problemy z serwisem, bo standardowo uznaja wine twoja a nie napedu.
Co do zywotnosci napedu to nie przejmowal bym sie tym, zreszta wiekszosc tu ludzi nie ogranicza jednak tej predkosci odczytu i jakos nic sie nie dzieje. I tak w napedach najczesciej siada optyka a nie mechanika.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|