Dokładnie Power Quest Partition Magic wesje 5 i 6, a do wersji 7 nie mam zaufania

robiła dziwne rzeczy...
Właczysz komputer, odpalisz PQ Magic np 6 spoza Windows, czyli np. wyjdź do MS-DOS lub naciśnij parę razy shift+F5 przy starcie kompa mniej więcej jak się pojawia tabela z inf. o sprzęcie. (nie trzeba raczej shift+F8 bo PQ nie potzrebuje himem.sys)
Włączy się PQ. Ale zanim zaczniesz się bawić PQ proponuje wykonać:
- zrób sobie ponad 1 Gb wolnego miejsca na D
- scadisk całego dysku (partycja C i D pod windowsem)
- zoptymalizuj/ zdefrgamentuj sobie dysk za pomocą np. defragmentatora, speediska lub diskeepera
To spowoduje, że będziesz mógł być spokojniejszy o swoje dane
Doba jesteśmy w PQ. U góry w 1 lewej zakładce jest opcja preferences / options (jakoś tak). Tam znajdź io zaznacz skip error checking on drive c (?). Przyspieszy to pracę RESIZOWANIA.
Następnie przełącz myszką na partycję D (to ta na samym dole). Prawy klawisz myszy na partycji i RESIZE. Następnie przesuń tak pasek aby opcja: free space after: wynosiła ok. 1gb. Daj OK. Następnie na FREE SPACE (unallocated, nie pamiętam jak będzie się nazywać) naciśnij prawy klaiwsz i CREATE. Następnie wybierz FAT32, wpisz sobie label jak chcesz, reszty nie ruszaj. Daj OK.
PQ ma to do siebie, że wszystkie wprowadzone zmiany zrobi dopier po klknięciu tzw. "zastosój" (apply w dolnym prawym rogu). Po naciśnięciu tego klawisza nie można już się cofnąć
Teraz możesz już tylko czekać i sie modlić, aby komp. sie nie zawiesił i nikt nie wyłączył Ci prądu.
W razie zawieszki może się okazać, że nie masz danych zarówno na partycja c i d.

A na c widac tylko 1 plik. Ale powinno byc OK

. W razie problemów wyślij mi maila.