Najwidoczniej za mało czytasz, bo począwszy od pierwszych CD-ROMów x1 dla pecetów, pojawiło się też takie hasło jak jitter-correction, pojawiło się też mnóstwo problemów z tym związanych, co mimo obecnych deklaracji producentów, iż ich napęd CD/CDR ma dokładne pozycjonowanie audio, to nie zawsze tak jest, a np. z opisu EAC można się dowiedzieć o czymś takim jak przesunięcia dla różnych napędów. I z tego mogą wziąć się różne trzaski, itp.
Przy okazji warto zaznaczyć, że WAV jest formatem nieskompresowanym (potoczne WAV-PCM (nie chcę się tu rozwodzić nad genezą WAV i faktycznym RIFF/WAV)), nie zaś nisko-skompresowanym. Więc jeśli mówić o zrzucaniu do formatu WAV, to dodaje się tutaj jedynie nagłówki potrzebne do ODTWORZENIA pliku w dowolny PLAYERze, poza tym nie widzę problemu by zgrać pliki jako RAW (czyli czyste dane, bez nagłówków, itp.). Tak więc Paput2000, nie siej delikatnie mówiąc, dezinformacji. Zgrywanie CD-DA za pomocą specjalnych programów typu EAC pozwoli ominąć ograniczenia dzisiejszych napędów, a tutaj Clone-CD jest słabszy, bo nie został stworzony specjalnie do odczytu-audio. Być może wkrótce się to zmieni, ale na razie.. poczekajmy :-).
__________________
pozdrówka
Kenjiro
|