Właśnie jakoś nie spotkałem się z głosami zachwytu względem Plextorów w sprawach nagrywania audio, jak to ma miejsce w przypadku Yamahy. Może to dlatego, że mało kto decyduje się na zafundowanie sobie Plexa.
Dla mnie sytuacja jest paradoksalna. Powstała po F1 pewna dziura sprzętowa na rynku i nikt nie kwapi się do jej wypełnienia. Coraz pojemniejsze nośniki (DVD)... ale gdzie urządzenia do bardzo dobrego kopiowania audio? Może stacjonarne nagrywarki audio? Tyle, że te chyba nie radzą sobie z zabezpieczeniami...
|