Cytat:
Napisany przez o0MorGotH0o
Instrukcja korzystania z ubikacji.
|
Było!!!
A tego nie było:
Na wsi rozmawiają dwie kobiety:
- Wiesz, wczoraj rano był u mnie Józek.
- I co? - A nic, wydupczył mnie dwa razy i gdzieś poszedł. Potem przyszedł przed śniadaniem, wydupczył, zjadł śniadanie, znowu mnie wydupczył i poszedł do pracy. Kazał mi przynieść do pracy drugie śniadanie, więc zaniosłam mu. Od razu chciał mnie dupczyć, ale mu nie dałam dopóki nie zjadł. Wtedy mnie wydupczył i poszłam. Przyszedł przed obiadem, wydupczył mnie ze trzy razy, zjadł, znowu dwa razy mnie wydupczył i gdzieś poszedł, nie wiem gdzie.
- I co, przyszedł jeszcze, kumo?
- A przyszedł, przyszedł, ten pierun. Odrazu zabrał się za dupczeniu i dupczył mnie tak do kolacji. Potem nażarł się, a potem dupczył mnie, dupczył, dupczył i dupczył aż do późna w nocy i polazł do siebie dopiero nad ranem.
- Ale pierun z tego Józka...
- A nie wiecie, kumo, po co ten Józek tak do mnie co chwilę przyłazi?
++++++++++++++++++++++++++
- Co chcesz na śniadanie? - pyta żona.
- Nic - odpowiada mąż
- Po tej viagrze wcale mi się nie chce jeść.
Dochodzi południe.
- Co chcesz na obiad? - pyta żona.
- Nic - odpowiada mąż - Po tej viagrze wcale mi się nie chce jeść.
Zbliża się wieczór.
- Co chcesz na kolacje? - pyta żona.
- Nic nie chce - odpowiada mąż - Po tej viagrze wcale mi się nie chce jeść.
- Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu!
--------------------------
Samolot zbliża się do Tajlandii i zniża się do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy:
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę.
- Co ona powiedziała? - pyta się wnuczka przygłuchawy dziadek.
- Żeby dupczyć tylko te, które kaszlą....
============================
Idzie sobie ulicą dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dała polizać.
- ...

!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.
*****************************
Studentka akademii medycznej zdawała egzamin z układu kostnego. Profesor podał jej miednicę i poprosił o zidentyfikowanie płci dawnego właściciela.
Po namyśle dziewczyna mówi:
- To był mężczyzna.
- A dlaczego Pani tak uważa?
- Bo tutaj był kiedyś członek.
- Oj był, i to wiele razy.