Jasiu przesyla rodzicom list z koloni:
"Jest fajnie.Uczymy sie boksu.
Ten aparacik do prostowania zebow nie bedzie mi juz potrzebny."
* * *
On i ona jada w pociagu.
On szeroko ziewa.
-Dziekuje,ze mnie pan nie pozarl.
-Malp nie jadam.
-To dziwne,myslalam,ze swinia wszystko zje.
* * *
Ojciec do swojej corki,ktora zwykle godzinami rozmawia przez telefon:
-Nie do wiary! Rozmawialas tylko 15 minut.
Czy to jakis nowy,malomowny chlopak?
-Nie,to byla pomylka.
__________________
REMBRANT
|