Cytat:
|
Napisany przez Bartez
IMHO do tego nie da się przygotować. To są takie masy śniegu, że nie ma szans tego tak od razu odśnieżyć. A że drogowcy najczęściej dają ciała, to tylko jeszcze bardziej to wszystko się opóźnia  |
No ale słuchaj... Dzisiaj rano patrząc za okno pomyślałem sobie, że pewnie drogowcy tak - wstają o 8 patrzą za okno i mówią: Rany, jak my to wszystko uprzątniemy (jeśli w ogóle będą mieli taki zamiar). A przecież do cholery, śnieg nie spada z nieba w ciągu sekundy tylko pada przez wiele godzin. Gdyby osoby za to odpowiedzialne ruszyły szanowne litery w nocy, kiedy śnieg padał i uprzątały to sukcesywnie, to nie byłoby tego, co jest dzisiaj i zawsze na drogach. A tak? Powiem szczerze, że maluszkiem to i 20 na godzinę jest na bocznych uliczkach za dużą prędkością...
ps: U mnie też rano było imponująco
