[Rennat]

Witam wszystkich, mam pewien problem.
Kolezanka przygrzmociła w otwartą tacke swojego dvd nogą. Po tym zabiegu siłą rzeczy, nie chciała sie ona wsówać ani wysówac, tzebabyło pomagać ręką. Dostałem to do naprawy. Tacka na szczescie nie złamała sie, pękła w jednym miejscu i wygieła sie. Naprostowałem ją, teraz działa bez zarzutu.
Jednak pojawiły sie problemy z odczytem CD. Prawie wszystkie płyty jakie chciałem skopiowac, predzej czy pózniej, wywalały CRC. Przeczysciłem soczewkę spirytusem salicylowym, wyplerowałem wacikiem oraz chusteczką higieniczną. Dalej to samo. Poniewaz naped jest z wrzesnia '00 i był raczej mocno eksploatowany, postanowiłem podkrecic moc lasera. Jednak i to nie pomogło. Przekreciłem o poł ćwiartki obrotu obydwa potencjometry, najpierw w prawo, jednak tak sie pogorszyło, ze naped nie wykrywał wogole płyt RW, wiec podkreciłem w drugą stronę. Dalej dzieje sie to samo. Podczas naprawy nie stało sie nic co by mogło zaszkodzić napedowi, wszystko robiłem dokładnie. Nie ma mowy o zadnym uszkodzeniu fizycznym z mojej strony. A w momecie uderzenia tacka nie ma zadnego kontaktu z elektroniką ani optyką napędu. Prowadnice sanek lasera są w porządku, nie ma zadnych problemów z przemieszczaniem się ich... Nie jest to tez wina przegrzewajacych sie kontrolerow, w momecie wywalenia bledu sa jedynie letnie.

Co moze powodowac takie bledy?