To ja napiszę coś od siebie:
Z klasyki:
Alien Quadrology
Blade Runner
Shichi no Samurai (7 samurajów)
Pulp Fiction
Urodzeni mordercy
Ronin
Straż przyboczna
Kolekcja filmów Bruca Lee
Z trochę nowszych:
Ame Agaru
Zatoichi
Ostatni Samuraj (pomijając pewne nieścisłości historyczne)
Farenheit 9.11
Kill Bill (obie części)
Teksańska masakra piłą mechaniczną.
Troja
Hero
A z Anime:
Ghost 1 i 2
Appleseed
Gunsmith Cats
Helsing
no i best of the best Rurouni Kenshin (TV). OAV też niezłe ale mniej humoru
P.S. Te filmy kocham. Ale widocznie mam zboczenie w stronę filmów z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ale nawet mimo to polecam.