Podgląd pojedynczego posta
Stary 25.02.2005, 22:35   #12
Predi
Niezarejestrowany
 
Avatar użytkownika Predi
 
Data rejestracji: 16.04.2002
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 2,778
Predi niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
Cytat:
Napisany przez Ormianin
Niezgadzam sie z toba... 1 i 2 (polepszona jedynka) to byly gry pod DOSem i tyle je bylo stac... najbardzej udana byla 3, byla juz rozbudowana strategicznie i mila w graniu... 4 byla kontynuacja trojki, tyle ze troche lepiej graficznie, ale za bardzo i to byl chlam... nie widzialem piatki, ale to mozna bylo sie spodziewac ze bedzie kolejna marketingowa zagrywka aby tylko sprzedac gre
porownujesz grafike czy co? s1 i s2 to byly gry stategiczno-taktyczne... rozgrywka byla zupelnie inna, s3 ma tyle samo wspolnego z s1 i 2 co z innymi grami gdzie sie budowalo budynki i cos w nich robilo, a potem z tego cos innego gdzie indziej.....

metoda rozgrywki byla zupelnie inna, 3 jest dla mnie dlatego beznadziejna bo usuneli watek taktyczny a wprowadzili zrecznosciowy...

s3 moze byc calkiem fajna gra.... ale to juz nie settlers....

edit: w 3 budujesz budynek ktrorym zdobywasz to zarcie.... i wszystko juz dzieje sie samo.... skupiasz sie tylko na budowie i wojsku, w s1 i 2 musiales jeszcze sie zatroszczyc o tansport, zeby w Twoim panstwie wszystko dzialalo jak w zegarku....

a co do wojska, to trzeba bylo byc lepszym wojskowo zeby wygrac, a zeby byc lepszym wojskowo trzeba bylo miec lepsza gospodarke....
w s3 po prostu budujesz zolnierzy i jak juz masz wiecej to atakujesz i tyle... z tego co pamietam to jednym atakiem mozna bylo rozwalic cale panstwo wroga....
w s1 i 2, zajmowalo sie kawalek po kawalku, po kazdym ataku trzeba bylo czekac na przegrupowanie, uzupelnienie strat itd.

Ostatnio zmieniany przez Predi : 25.02.2005 o godz. 22:39
Predi jest offline   Odpowiedz cytując ten post