Moc zasilacza, to ile maxymalnie potrafi od dać prądu na wyjściu. Więc nie mnoży się przez skuteczność, tylko dzieli.
Np. Neotec 4200 ma wydajność prądową ok. 75% - więc przy pełnym obciążeniu pobiera 533W. Tylko, że to maksymalny pobór prądu. Żaden komp nie pracuje non stop przy pełnym obciążeniu oraz jeżeli komp ma zasilacz, który nie ma zapasu mocy, to podzespoły zostały źle dobrane.
W stanie iddle (np. ściąganie z netu, czy robienie za softrouter) współczesny komp pobiera 100W - 150W. Ale wystarczy na takim kompie odpalić Seti czy coś w tym stylu, żeby pobór wzrósł o kilkadziesiąt (w zależności od procka i jego podkręcenia może być w ekstremalnej sytuacji nawet ponad 100) W.
Amperomierz to można sobie podłączyć - do grzałki. Przy zasilaczach impulsowych nie da się tak łatwo zmierzyć prądu pobieranego - wrzućcie w google moc czynna, bierna i pozorna. Generalnie tanimi miernikami nie da się zmierzyć prądu pobieranego przez komputer. Oczywiście to wszystko co napisałem dotyczy samego pudła - trzeba jeszcze doliczyć monitor (a tu różnice są spore zależnie od technologii, wielkości i ustawień).
Cena KWh zależy od taryfy i regionu - na stronie
stoenu są kalkulatorki. Jednak ceny gidze indziej będą inne (a ich wyliczenie nie jest takie proste, bo skłądają się z kilku składników).
BTW. Notebooki ciągną duuużo mniej - nawet obciążone na maxa razem z matrycą są to dziesiątki W, a nie setki.
Update.
Opłata przesyłowa to nie jest opłata abonamentowa - płacisz za każdą przesłaną kWh.
Mi z kalkutorka Stoenu wychodzi przy 100W non stop przez miesiąc poniżej 30PLN - przy najpopularniejszej taryfie całość opłaty miesięcznej (czyli gdy pod linię jest podpięty tylko ten komp to tyle zapłacisz).