Odpowiadając na wszystkie wasze wątpliwości - powiem tak
1. Dobrze, że znak zapytania pojawił się w temacie
Sam się nad tym zastanawiałem - jednak powstało bez - teraz jest z
OK
2. Turboni miał okazje wielokrotnie wyjaśnić mi takie postępowanie
Jednak tego nie zrobił
Dlaczego?
3. Do tej pory nie mogę uwierzyć w to co ma miejsce
Ale kwota, którą mu przelałem - dotarła do niego 25.02.2005
Można być trochę zaganianym - ale nie uważacie
Że ponad trzy tygodnie czasu - to już lekkie przegięcie
4. Przez ostatni tydzień Turboni pojawiał się na forum
Ale nie napisał do mnie ani słowa pomimo wielokrotnych próśb
5. Nie chcę zamieszczać tu naszych prywatnych rozmów
Ani treści wiadomości, które do niego słałem
Z powodów oczywistych
Kto chce - może mi wierzyć na słowo
A kto nie chce - nie musi
Powiem tylko, że nie mam powodów, żeby pisać nieprawdę
6. Wielu pewnie będzie miało mi za złe taki temat i takie postawienie sprawy
Ale to po prostu moje odczucia
I poddałem to pod wasz osąd
Może temat topicu trochę bulwersujący
Ale taka wyłania się teza w świetle zaistniałych faktów
7. Jeżeli ktokolwiek ma możliwość skontaktowania się z nim
I zapytania o całą tę sprawę - to wręcz nalegam
Ja napisałem mu w ostatniej wiadomości
Że więcej mu się naprzykrzał nie będę - skoro nie odpowiada i ma mnie gdzieś
8. Turboni Ostatnia aktywność: dzisiaj 20:33