mogła byc jeszcze taka sytuacja:
Odczasu jak Gtman32 napisał 1 i ostatniego posta minely zaledwie niecałe 2 godziny.
Zakładam że w walczył przez jakiś czas z windą, mógł więć tylko restartować kompa i niewyąnczał go wcale - a to juz 2 różne rzeczy jerzeli winda zgłupiała na skutek złego zamknięcia mogła się chwilowo popsuć ścieżka dostępowa do pliku.
Innymi słowy plik jak najbardziej może być OK.
Wystarczyło by wyłączyć zasilanie i wystartowć, a nie restartować.
prometeusz
__________________
|