|
Idea jest taka, żeby nie zabezpieczać, żeby każdy mógł sobie skopiować, a czy to etyczne czy nie to pozostaw, każdemu, każy ma jakieś sumienie i to od niego zależy czy kupi czy skopiuje. Wiesz jaki jest koszt produkcji albumu 2 płytowego np. Iron Maiden Rock in Rio przy masowej produkcji?
nośnik z nagraniem 2*0,50zł = 1zł
opakowanie + wkładka 1 zł = 1zł
koszt nagrania(studio+artyści) 1 albumu max 2zł
inne koszta związane z transportem max 1zł
w sumie: 5zł
Niech Ci będzie, że 10 złotych. Ten album w sklepie kosztuje 80złotych, więc gdzie podziało się 70zł? To kasa jaką kradną wielkie koncerny płytowe, dystrybutorzy i państwo(podatki)!!!
Chcąc być poprawnym politycznie powinienem albo kupić albo nie słuchać!!!
Dopuki doputy to nie zacznie mieć normalnej ceny będą istniały mp3!!!
A po kiego zabezpieczać własną twórczość? Chyba tak popularny nie jesteś, żeby ludzie chcieli kupować Twoje płyty, jak byś był to pewnie wielka wytwórnia by się o to martwiła, żeby abezpieczyć Twoje genialne darcie kotów a nie Ty!!! Bo jeśli jesteś genialny ale masz problem z popularnością to powinno Ci zależyć, żeby jak najwięcej ludzi Cię słuchało, kopiowało itd.
Wniosek:
Albo produkujesz pirackie płytki i zależy Ci, żeby facet, który sprzedaje te płyty potrzebował nadal Ciebie(a nie sam nagrywał) albo jesteś poprostu ...
|