Podgląd pojedynczego posta
Stary 25.03.2005, 08:16   #15
ed hunter
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
 
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
słowo sprzedawcy ponad pieniądze kilenta!
słuchaj sprzedawcy a bedziesz miał Samsunga!
co jest najlepsze dla sprzedawcy? wiadomo pieniądze. a gdzie one są? w towarze, który zalega. więc który towar jest najlepszy jak się klient zapyta?

z jakiego powodu niektórzy sprzedawcy (nie będę wymieniał) lubią sprzedawać LiteOny? jak się zwali, klient do nich wali, oni do serwisu LiteOna, dostają nową a klientowi ściema: serwis trzyma, ble, ble, ble. teraz wersja klient-oem przynosi zestaw (który tam kupił i ma tylko ich gwarancję w łapie) coby fachowy serwis dokonał tego aktu montażu. no po jakichś 2-3 tygodniach upewniając się dokładnie jaka to nagrywarka była nagrywarka (coby kichy z kolorem panela nie odstawić) wsadzają jakąś zwaloną nagrywarkę i teraz wersja hard - puszczają klienta do domu (i tak zaraz przyleci - fajnie to w Warszawie wygłąda jak loty w jedną stronę mogą być 20 kilometrowe) lub wersja light - ojojojojojojojej nie działa! ach ten serwis...
no i tu zawsze taki sam koniec - ale jest rozwiązanie! to my dbając o naszego klienta zrobimty tak: klient dopłaci i od ręki ma nowy model!!!
gorszy jest dla sprzedawcy-serwisu klient, który przyszedł z nagrywarką w łapie... cholera może mieć coś nabazgrane, pamiętać numer... odpada sztuczka z niedziałającą. pozostaje zwlekający w nieskończoność serwis LiteOna... no i tu pada propozycja: klient dopłaca i ma nową.
jeśli numer z dopłacaniem nie przejdzie, bo klient awanturny to i tak kredycik w postaci sprzętu ma dwa tygodnie jest mocną zachętą.
ed hunter jest offline