Dyskusja: składanie kompa
Podgląd pojedynczego posta
Stary 28.03.2005, 22:56   #38
kob2005
Bywalec
 
Data rejestracji: 13.02.2005
Posty: 27
kob2005 w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Prędzej czy później każda konfiguracja ulegnie przedawnieniu.
O tym chyba wszyscy wiemy i nie warto rozwodzić się nad tym zagadnieniem.
Rodzi się jednak pytanie,czy oszczędność za wszelką cenę 300-400zł ma sens?.
Jeśli już ktoś ma zamiar na rozbudowę przeznaczyć 1400zł (co nie jest małym wydatkiem przypadku samej rozbudowy) to warto aby zastanowił się poważnie nad kilkoma kwestiami.

Każdy taki krok wiąże się oczywiście z pewnymi funduszami ,którymi dysponujemy.
Mamy zatem wybór :
1. Stawiamy wszystko na jedną kartę (idziemy na całość) zakupując sprzęt godny naszych pieniędzy ,rezygnujemy przy tym z komponentu najmniej istotnego (jeśli w późniejszym terminie otrzymamy zastrzyk gotówki ,uzupełniamy nasz zakup) .
I to tak naprawdę chyba jedyna skuteczna metoda na sprzęt dobrej klasy.

2.Idziemy po najniższej linii oporu .Zakupujemy sprzęt bardzo przeciętny, po kilku dniach zauważamy iż tak praktycznie to nic się nie zmieniło.Komp chodzi jak chodził ,władowaliśmy ponad 1000zł w Asrocka ,pamięć ,Semprona i Radka 9550.
Dojdziemy do przekonania,że pieniądze poszły w błoto.
Oczywiście dużo zależy od tego,jakim sprzętem dysponujemy w chwili upgrade-u.
Jeśli już ktoś dysponuje sprzętem miary: Duron1300 ,256MB,GeForce4 MX i pokusi się upgrade w konfiguracji podanej wyżej,to praktycznie jakby wziął te 1400zł i przełał na moje konto.
Jedyny pożytek to praktycznie dodatkowe 256MB pamięci ,po której dołożeniu coś nieco odczuje (jeśli system operacyjny to WindowsXP).

Dochodzimy zatem do sedna odpowiedzi.
Jeśli procesor to tylko :
Athlon64 lub Inlet P4
Jeśli pamięć to tylko Nin. 512MB (najlepiej trybie DUAL ,a jeśli DUAL to raczej tylko platforma Inlel)
Jeśli karta graficzna to tylko coś 256 bitowego (ze wskazaniem na Radeona) .
Poruszano w tym wątku ważny temat zasilacza .Nie chcę się dalej rozwodzić ale zaręczam iż zwykły 360W Chieftec poradzi sobie z bardzo obciążonym komputerem.
Miałem okazje porównywać 360W za 130zł i 420W za grubo ponad 200zł i musze powiedzieć jedno-róznic na linii 12V ,5V (miernik) nie ma praktycznie żadnych,a musze przyznać że w komputerze było sporo komponentów obciążających zasilacz.
Na koniec jeszcze raz apeluje: nie dajmy się nabierać na zakup sprzętu ciut wyższych lotów,od tego co mamy. Takie łatanie konfigu nie ma przyszłości i zawsze kończy się szybkim kolejnym łataniem.
kob2005 jest offline   Odpowiedz cytując ten post