w czasie przechwytywania najlepiej odpiąć się od netu i wyłączyć wszystko co się da.
np. jak w czasie przechwytywania antywirowi wpadnie pomysł zeskanowania czegoś (np. fragnentu pliku muła), to nawet zrzut na fizycznie inny dysk posypie się. (a lepiej nie myśleć co będzie gdy muł rozpocznie zakańczanie 700MB pliku

)
generalnie ja wyłączam antywira, firewalla, wszystkie inne zwalniacze ramu itd. i jadę na oddzielny dysk z 8MB cache 7200 obrotów. klatek nie tracę. defragmentacja obowiązkowa przed.