Cytat:
Napisany przez -Sid-The-Rat=>
ja wybrałem ścieżkę 'wogóle' i jakoś od 2 lat nie mam żadnego syfa - a skan dla czystego sumienia robie przez formatem, tak dla sportu - zero ms outlook, zero IE, zero p2p - jakie inne drogi roznoszenia syfa znacie?
|
windows xp bez firewalla

wystarczy raptem 5 minut...
wiem z doświadczenia, że żadne firewalle czy antywirusy (chocby nie wiem jak były doskonałe) nie uchronią nas, jeśli nie będziemy myśleli, co robimy.
przecież od dawna wiadomo, że kazaa to siedlisko wirusów, trojanów etc i trzeba mieć mentalność sapera, żeby tego używać.
co do p2p, to sid nie ma racji, przynajmniej w moim przypadku.
od 2 lat ssam gry, filmy, programy i do tej pory (jak narazie, oby tak dalej - nie chcę zapeszać

) nie miałem żadnego problemu.
po prostu, myślę przy tym, co robię.
mam zasadę - nie używam takich wynalazków, jak kazaa, outlook, ie, gg, czy wyszukiwarka plików z emule, które są najpopularniejszymi drogami infekcji kompa.
wracając do tematu, ten trojan wprowadził ci zmiany w rejestrze i bez naprawiania systemu możesz się nie obejsć.
spróbuj w google poszukać info, wpisując nazwy tych plików, które miałeś w autostarcie.
w ten sposób poradziłem sobie u kolesia z syfem, który wykorzystywał autodialing w xp.
wystarczyło usunąć 2 wpisy w rejestrze i problem zniknął
ps. przestań używać ie, a bardzo ułatwisz sobie życie