Cytat:
No i bardzo dobrze, że się podzieliłeś z nami tą informacją. Tylko teraz tak, czy powodem tej zadymy było samo pozostawienie wpiętego molexa w kartę czy przez przypadek zrobiłeś jeszcze przypadkowo jakieś zwarcie?
|
wg. mnie ten układ - był stopniem wejściowym, przeznaczonym m.in. do ochrony reszty układu przed skokami napięcia - gdyby były to słabsze tranzystory to na spaleniu tylko ich by się nie skończyło
jest spora szansa, że karta po wymianie tego wstanie - zleć to jakiemuś studentowi elektroniki, zapłać stówke albo dwie [za mniej nie zrobi

wie ile taka karta kosztuje, sam bym wziął pewnie jeszcze więcej] i powinno grać
generalnie jedna uwaga - masz olbrzymi fart, że idzie odczytać oznaczenia z obudowy
ps. miałem 3 chiefteci - nigdy nie było problemu z wyjmowaniem kabli..
powodzenia