witam.
mam powazny problem. korzystam z dobrodziejstw sieci bittorrent i od kilku dni resetuje mi się modem w momecie kiedy transfer w "bitcomet" się rozbuja, właściwie chodzi tylko o upload, kiedy zacznie już fajnie wysyłać.. modem się restartuje. nabyłem nowy modem i to samo sie dzieje, wiec powróciłem do starego

. internet jako taki hula że aż miło, z ftp'a ściągam dane często z max prędkością i nic, wszystko gra.
internet mam od comcast chicago. download:1MB/s, upload 94,5KB/s; celeron2,4; 256ram
nie potrafie sobie poradzić. serwis od providera raczej nie wchodzi w gre, ponieważ tu w chicago torrent jest prześladowany i trzeba sie konspirować
gdyby ktoś miał jakieś konstruktywne pomysły to prosze o pomoc
pozdro