wygląda na to, że faktycznie te płyty to szajs straszny... Po wnikliwym oglądnięciu okazuje się, że wewnątrz widać kilkanaście jakiś dziwnych plamek - widać je od strony zapisu ale są wyraźnie pod przeźroczystym tworzywem... Alcoholem 120 nie udało mi się odzyskać plików - owszem skończył odczyt i wypalił kopię ale próba jej otwarcia kończy się komunikatem o niezgodności z systemem Windows... Część plikow odzyskałem przy pomocy Digital Image Recovery. Dzięki za odpowiedzi, przynajmniej mam nauczkę jakich płyt nie używać....
POzdr....
|