Wykonałem dziś kolejny test kprobe na dysku wielokrotnego zapisu (x4)... od 30% zaczęly się errory. Odtwarzacz stacjonarny czyta film bez zakłóceń... Dochodzę do wniosku, że testery płyt są niemiarodajne i jedyne co robią to tylko skracają żywotność nagrywarki... na sam wynik testu wpływa zbyt wiele czynników. Sterowniki, omijacze zabezpieczeń i wiele wiele innych. Dla filmu najlepszym testem jest odtworzenie dysku w starym stacjonarnym odtwarzaczu DVD. Test jest jasny, prosty i zrozumiały. I to tyle.
|