Cytat:
Napisany przez zorg
a czy problem nie lezy z innej strony ?
czy aby nie jest tak ze kazdy chcial by odrazu zarabiac krocie  tak nie ma nigdzie !!! do wszystkiego dochodzi sie powoli i systematycznie !! a ty sam piszesz ze ledwie 2 ,5 roku pracujesz.
Zebys sie tylko nie rozczarowal tym co zastaniesz za granica ! bo cena za to moze byc wieksza !!!!
|
Powiem tak 2 tygonie nie spie i rozwazam, wszystkie za i przeciw, i tak wkolo macieju, zaproponowano mi podwyzke tu na miejscu, to wszystko jest zlozone bardziej niz sie wydaje, tutaj w firmie mam prace za kase od pierwszego do pierwszego i to nie bardzo, ledwie na jedzenie starcza, zona nie ma pracy i nie moze znalezc, a ja robie co moge jednak uczciwie mowiac bida. Praca trudna odpowiedzialna (kierownik robot) ale wogole nie platna, moja f-ma zaproponowala mi teraz 1500EUR na miesiac ale w czechach, wiaze sie to z pozostawieniem rodziny wyjazdem i chwilowa poprawa. Po powrocie wracam na stare smieci albo sie zwalaniam takie sa u nas zasady inaczej nie ma powrotu praca tam swiatek piatek i niedziela.
Wyjezdzam do GB nawet jak mi sie nie ulozy, mam uprawnienia budowlane, wracam tutaj z biegla znajomoscia jezyka angielskiego i mam szanse na dobra a moze bardzo dobra prace, mialem teraz rozmowe o prace z belgami 10000 zl na reke!!! ale wymagana biegla znajmosc angielskiego gdzie sie go auczyc w szkole callana?? w czechach, pozatym moja zona jest architektem i w GB ma wieksze szanse na prace niz u w swoim zawodzie tym bardziej ze ma dyplom RIBA.
Mam nadzieje ze mnie rozumiesz lepiej. Punkt siedzenie zmienia punkt widzenia. Nad wyjazdem zastanawiamy sie od 3 lat ciagle liczac na poprawe tutaj w kraju, pozdrawiam.