Cytat:
Napisany przez Air
Włąsnie wróciłem z grila i jeszcze mi się nogi trzęsą. Siedzimy sobie ze znajomymi, 3 chłopaków, 3 dziewczyny i nagle na ogródek wpada trzech zamaskowanych kretynów. Jeden na wejściu dostał strzał od kolegi po czym sie wycofali ale po minucie wrócili juz z kosami. Gdyby nie bliskość altany i znajdują cych się w neij czterech siekier nie wiem co by się stało. Hooligani się wycofali. Od razu zgłosilismy to na policji na co usłyszałem że jest ich dwóch na rejonie i nie maja czasu ich szukać.
Paranoja!! Całe szczęście nic się nikomu nie stało, bo gdybym przy*******ił mu siekierą to jeszcze mnie by zamknęli 
|
Co można powiedzieć...
Z Twojej strony pozostaje dokładne spisanie danych policjanta, który Ci to powiedział, zapisanie godziny zgłoszenia i tak dalej i ... być może nawet oddanie sprawy do sądu. Ciebie jako obywatela nie obchodzi, ilu policjantów jest na rejon i jakie inne wymówki usłyszysz. Ty płacisz podatki za to, żeby móc się w tym kraju czuć bezpiecznie i masz prawo tego wymagać.
Ze strony policjanta pozostaje konieczość zgłoszenia sytuacji do odpowiednich miejsc. Jeżeli pójdzie to w odpowiednią stronę, to może w końcu dotrze do osoby, która będzie mogła - i chciała - coś z tym zrobić.
Natomiast co do samej sytuacji to pozostaje trening sztuk walki. Generalnie jestem za unikaniem takich sytuacji i generalnie przemocy. Jednak pozostaje chyba pogodzić się z tym, że one jednak po prostu się zdarzają, niezależnie od nas, i wtedy po prostu dobrze jest być w stanie bezpiecznie przez nie przejść.