Cytat:
Napisany przez joujoujou
WTF?
Popraw linki, bo coś nie halo. Reszta świetna  tym bardziej mnie ciekawi co jest pod tymi co nie chodzą. 
|
To co mogłem to poprawiłem. Teraz nie działa tylko ten ostatni, ale niedawno działał, więc może jeszcze zadziała to nie usuwam (masło maślane

) Na pocieszenie dorzucam cos jeszcze:
mały pdf:
http://149.156.124.15/eBook_PL_Twoja...ja_ogslugi.pdf
(z cyklu nie mozna wyswietlic strony):
http://www.deck.pl/error.htm
http://www.canpol.com/error/index.shtml
http://www.ziemni.risp.pl/
http://www.pasa.ch/ASA/Pages/PoPo/fun.htm
http://sugarqube.com/Ecards/CardView...233&L3=0&Page=
może było:
http://www.starterupsteve.com/swf/Thetest-uk.html
http://www.starterupsteve.com/swf/bunnykill.html
http://www.starterupsteve.com/swf/destdeux.html
http://www.boreme.com/bm/APR04/a/m_the_best/fr.htm
part 1:
http://www.weebls-stuff.com/toons/39/
part 2:
http://www.weebls-stuff.com/toons/40/
part 3:
http://www.weebls-stuff.com/toons/41/
part 4:
http://www.weebls-stuff.com/toons/42/
part 5:
http://www.weebls-stuff.com/toons/51/
http://gprime.net/flash.php/bananaphone
http://steve90.20megsfree.com/subliminal.swf
http://www.mercuryparadise.com/flash/BabyQueen.swf
http://www.damkom.net/com/_jacek/Fla...php?id=072.jpg
Manifest futurystyczny
Autor:Wacław Kaszuba
****a przyszłością narodu!
Kiedy sie człowiek potknie albo skaleczy woła "O ****a!". To cudowne, lapidarne słowo
wyraż jakże wiele uczuć począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje, a na radości i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.:"Idę sobie stary przez ulice patrzę, a tam taka dupa, że o kuuurrrwa".
****a może również występować w charakterze interpunktora, czyli zwykłego przecinka, np.: "Przechodzę ****a do niego, patrzę ****a, a tam jego żona, no i się ****a w****iłem no nie?". Czasem ****a zastąpi tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy, jak się zwrócić do jakiejś osoby płci żeńskiej("chodź tu ****o jedna!").Używamy ****y do charakteryzowania osób, ("brzydka, ****a nie jest", "o, ****a takiej ****ie na pewno nie pożyczę), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, ****a lubię poziomki?").
Wyobraźmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej ****y. Idziemy sobie przez ulice, potykamy się nagle i mówimy do siebie: "Bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy".Wszystkie te i o wiele bogatsze treści i emocje wyraża proste "O ****a!", które wyczerpuje sprawę. Gdyby Polakom zakazać ****y, niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrażać swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na gesty i migi. Doprowadziłoby to do nerwic, niezrozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim, a wszystko przez jedną małą ****ę.
Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa. ****a wywodzi się z łaciny od wyrazu curva czyli krzywa. Pierwotnie w języku polskim ****a oznaczała kobietę lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkę. Dziś ****ę stosujemy również i w tym kontekście, ale mnogość innych znaczeń przykrywa całkowicie to jedno. Można z powodzeniem stwierdzić, że ****a jest najczęściej używanym przez Polaków słowem. Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie licząc filmów "PSY", gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu ****ami), praktycznie nie słyszymy, aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne ****y. Pomyślmy o ile piękniej wyglądała by prognoza pogody wygłoszona w następujący sposób: "Na zachodzie zachmurzenie będzie ****a umiarkowane, wiatr raczej ****a silny. Temperatura maksymalna ok. 2 st. Celsjusza, a więc kurewsko zimno ****a będzie. Ogólnie, to ****a jesień idzie". Filmy w których ****a jest obecna w każdej kwestii, idą tylko po 23, aby małe dzieci nie pokalały swoich delikatnych uszek, a tymczasem ich rodzice nie przypuszczają nawet, że mały Piotruś bawiąc się w piaskownicy łopatką mówi do Jasia:"Ej, tu kulwa weś no mi podaj kulwa kopalke". Można postulować, aby uznać ****ę za narodowe słowo wszystkich Polaków i umieścić je we wszystkich oficjalnych przysięgach, przeczeniach albo nawet i w hymnie. Można obdzielić ****ą szkoły (II LO im. ****y Nędzy), ulice (Aleja Kurew), a także nazwy partii politycznych (Polska Partia ****iaży, Unia Kurew Polskich). Przykaladów można by mnożyć w nie skończoność. A jednak wiele osób oburza się słysząc soczystą ****ę. Dlaczego jesteśmy, aż tak nietolerancyjni?
Nasi rodzice kodując nam system wartości nie przypuszczali, że świat, a wraz z nim język pójdą tak bardzo do przodu, nie myśleli, że ****a będzie na porządku dziennym w wiekszości polskich domów.
Dlatego też apeluję do wszystkich. ****a przyszłością narodu! Więcej ****y! Niech ****a wypełnia nasze gardła! Z ****ą na ustach idziemy przez życie! Tak jest łatwiej i przyjemniej. Krzyczmy ****y przy keżdej okazji, nie obawiając się gromiących spojrzeń przechodniów. Niechaj ****a na stełe zagości w naszych wypowiedziach.
Mówmy już nie:"Poproszę, ****a, kilo sera", ale"****a, poproszę, ****a, kilo, ****a, sera,
****a, ****a". Nie bójmy się ****y! To przecież słowo zbudowane z takich samych liter jak każde inne, a jak wiele potrafi wyrazić. Jak że piękna jest ****a, właśnie poprzez swoja prostotę i niewinnosć. Wiwat ****a! Niech żyje! Gdy ****a będzie obecna na ustach każdego Polaka, dojdzie do scalenia narodu, ze spojenia jego struktur na każdym poziomie, przestaną się liczyć bariery polityczne, społeczne czy majatkowe, znikną wszelkie problemy, a cały naród stanie zgodnie, krzyknie gromkim echem:"****A!!!"