Nie ma żadnego sensu. To głośniki grają, a nie kable. Jakość zestawu zależy od parametrów T-S głośników, jakości zwrotnicy, obudowy oraz strojenia (BR). Owszem, kable mają jakiś tam wpływ na dźwięk (ZNIKOMY), w końcu zachowują się jak obwód RLC i również mają swoje parametry, są kable lepsze i gorsze. Ale Audigy i Hercules to tania masówka, wymiana kabli jest jak zakładanie spojlera do malucha. Dobre kable (teraz mam na myśli firmowe, które kosztuja czterocyfrowe sumy) wkłada się w zestawy audio powyżej 10 tys. zł - bo audiofilowi przecież nie wypada stosować kabla po 2 zł/metr do zestawu za tysiące złotych.
__________________
Jeżeli mój post Ci pomógł - nie zapomnij o reputacji, przynajmniej będę wiedział, że ktoś czyta moje wypociny i nie produkuję się tu na próżno.
|