Nie znam się na fachowej terminologii w tym zakresie ;-) ale na pewno nie jest to DVD RIP. Są to albo kopie archiwalnych kaset VHS, albo materiał prywatnie/amatorsko nagrywany i opracowywany.
Siedzę i myślę o co może chodzić i dzięki Twojej podpowiedzi coś zauważyłem - mam dostęp (przynajmniej w części przypadków) do w miarę dokładnego "lineage":
DV master -> First Gen VHS -> Adobe Premiere -> DVDlab -> DVD-R
albo:
studio tape -> VHS1 -> VHS2 -> standalone DVD-R -> DVD Decrypter ->
VIDEO_TS -> DVDlab for re-author -> VIDEO_TS
To dwa przykładowe nie do końca dobrze działające DVD. No i zauważyłem to DVDlab (jak rozumiem, to jakiś program do re-authoringu). W przypadku wszystkich działających koncertów do których mam "lineage" DVDlab nie było użyte. Wśród trzech, które nie działaja poprawnie w dwóch było użyte (a w jednym nie wiem, bo historii edytowania nie dołączono). Więc może to?
I teraz jako laik pytam:
czy raz opracowany materiał, można próbować ponownie opracować używając innego softu?
Jeśli tak, to jaki program będzie najbardziej intuicyjny/przyjazny osobie, która nigdy tego nie robiła a chce się szybko przekonać czy to coś da.
(zadowole się odpowiedziami tak/nie i nazwą programu, nie będę już więcej męczył forumowiczów i co dalej sobie sam poszukam)
pozdrawiam,
MG
|