Hmm, DTS czy AC3?
Czasmi też mam ten dylemat, który zostawić. Prawie zawsze zostawiam obydwa, chyba że kompresja jest zbyt duża to zastawiam tylko AC3.
Co by nie mówić to DTS jest rzeczywiscie przyjemniejszy dla ucha.
Mam koncert Queen, właśnie w DTS, aż chce się słuchać.
Pozdrowienia Salem
|