A ja dalej przy swoim
Znaczy CCE 10pass + matryca Jawor.
Różne porównania robię sobie od czasu do czasu ale nie piszę na forum bo to nie ma sensu.
Już to chyba kiedyś pisałem ale powtórzę: CCE jest nr 1, i raczej tak zostanie bo pewna granica została chyba już osiągnięta. I nie ma chyba programu który był by w stanie "ukryć" zniknięcie 1.7 GB (6.4-4.7) informacji w tak sprytny sposób.
I tu przełomu już bym nie oczekiwał.
A robienie CCE na 4 pass to marnotrawstwo geniuszu stwórców CCE.
Porównywanie Schrinka z CCE to barbarzyństwo !
A porównywanie matryc CCE na poziomie klatek w kompie jest o kant dupy potłuc!
Niestety, życie jest brutalne na komputerze nie widać wszystkiego.
I co dziwne i zastanawiające , klatki z rórznych matryc które na kompie wyglądają identycznie , dają różne wrażenia oglądając na stac. dvd + ekran szer. 2,5 m.
Dziwne ale prawdziwe.
Nie chcę już wchodzić w temat że różne stacjonarne dvd na projektorze pokazują inne oblicza tej samej kopii filmu.
Na koniec
CCE 10 pas + javor = "prawie" super kopia, (jak dla mnie)
na tv tak samo będzie dobry Shrink z głęboką analizą jak i inny wiodący transkoder ustawiony na "maxa".
Wielkie dzięki , ale jak dla mnie za kupę niepotrzebnej roboty.
Nie gniewaj się za te słowa.