Partycję systemową formatowałem i instalowałem Windowsa dokładnie tydzień temu, wraz ze zmianą karty graficznej.
Od tego czasu dysk aż tak by mi się raczej nie zaświnił

Zresztą to co nagrywam nie jest na systemowym ulokowane, więc muszę wypróbować defragmentowanie, gdyż wydaje mi się że własnie to jest odpowiedzialne za ten problem.
Nie wiem tylko czemu to samo pod Linuxem się elegancko i szybko nagrywa...
Mam jeszcze jedną sprawę, instalowałem nowe Nero, w którego skład wchodzi NERO CD-DVD SPEED 3.2.
Gdy uruchamiam test jakości płyty, to program wykonuje mi go przy prędkości 1-2X co trwa wieki

grzebałem w nim, ale nie znalazłem opcji która zmieniałaby szybkość testowania.
W głównym oknie programu (po prawej stronie od wykresów) też zmieniam prędkości, jednak nic to nie daje

W poprzedniej wersji programu było ok.