1. Co do jakości są różne opinie, ale jednak wydaję mi się, że CCE zbiera więcej tych pochlebnych. Osobiście używam The Film Machine z CCE, ale ostatni rok pracowałem na TMPGEnc i też nie narzekałem. Spróbuj przerobić kawałek filmu w obydwu programach i sam porównaj i dokonaj wyboru.
2. Ja w The Film Machine oczywiście używam CCE. W tym programie nie ma nic za bardzo do ustawiania, chyba tylko ilość przebiegów. Ktoś kiedyś mówił (chyba Robs), że dla filmu 1g10m ustawiamy 2 przebiegi i dla każdych 10 minut więcej dajemy więcej o 1 przebieg. Ale z przebiegami można poeksperymentować samemu. Często przerabiam do VCD i daję 2 przebiegi - jakość jest OK.
__________________
|