osobiście nie lubię crystali. Dziwnie mi sie paliły na TEAC-u 552e a następnie na NEC-u 3500. W sumie to psuła się podczas nagrywania co 10 płyta. Dokładnej jakości nagrania nie sprawdzałem (ale c2 nie było) Płyty miałem z różnych dostaw. Wolałem blue diamond albo vinyl. Na Balickiej w Krakowie były w podobnych cenach. Teraz palę na pastelach.
|