Sprawa winy czy ewentualnej niewinności pozostawmy mediom ,sędziemu oraz ławie przysięgłych .
Osobiście wątpie aby przepłacił całą ławęprzysięgłych .
Pytanie padło z czego żyje ? .
Na to pytanie napewno potrafi odpowiedzieć niejeden średnioznany artysta w w np. takiej Polsce .
O pięniądzach w shoow biznesie nie często się rozmawia ,niemniej warto przypatrzeć się następującym aspektom :
- wpływy ze sprzedaży płyt
Jeśli płyta ma wzięcie ,a w przypadku MJ płyty (bez wnikania w ich wartość muzyczną) sprzedawane sa do dziś - w zalezności od kontraktu mogą przynosić potężne dochod .Znane sa przypadki ,kiedy z nagranej , dobrze sprzedającej się płyty w roku 1960 mozna smiało życ przez 30 lat .
Jednym nagrywasz hit ,zbierasz kase przez całe życie .
- koncerty
Nawet te sprzed 10 lat są wydawane na DVD ,płytach audio ,vinylach itp.
Każde reedycja = pełny portfel .
- wywiady
- gadzety reklamowe
To wszystko w przypadku tak popularnego MJ sprawia ,że wystarczyło mu pozostać przy płycie Thiller aby mógł mieć to co ma dziś .
Jak wiecie stawki w tym biznesie czesto oscylują wokół 6 zer .
Pamiętam przypadek archaicznej grupy ABBA ,która to dostała bodajże dwa lata temu propozycje zagrania 1 koncertu za kilkaset milionów dolarów .
Jednym słowem artyści wypromwani ,popularni zyja i to zyja dobrze .
Nawet w naszym kraju ,chociaz biadola na klepanie biedy ,podatki i piractwo artyzm przekladany jest na zlotowki i wcale nie wyglada to to tak jak u kowalskiego w pracy .Kowalski chodzi dziennie do pracy i raz na jakis czas bierze pensje ,za ktora kupuje chleb ,oplaca rachunki i czasem zostaje mu na tanie wino .
Artysta w naszym kraju wyteza sie raz ,nagrywa hit i jak ma szczescie moze przez kilka lat odbierac zaplate za te kilka meczacych tygodni w studio .
Oczywiscie moj opis jest powierzchowny ,wiadomo ze ze trzeba miec talent ,zawziecie ,wiadomo ze koszta takze sa (studio ,artysci itp.) ale niech sie nikt nie pyta sad MJ ma kase ,jak ma ja niejaka Natalia kukulska ,czy inna Kowalska .
Wiadomo tylko ze skala jest mniejsza .
Co do sprzedania sie ,to mozna sie sprzedac a mozna sie takze madrze sprzedac .
Artysci ,ktorzy cos znacza na rynku zawsze w kontrakcie potrafia wywalczyc dla siebie prawa do wlasnego brzmienia i nie pozwalaja sobie narzucic trendow .
Co by nie mowic o MJ trzeba przyznac iz zawsze inwestowal sporo w muzykow i sprzet .Jakosc techniczna jego nagran zawsze byla wysokich lotow - coz stac go bylo .Nie mozna tego powiedziec o naszych rodzimych wykonawcach .Przykladem moze byc Kayah ktora skarzy sie ze lzami w oczach ze Bregovic oszukal ja i nie dal jej pelnej wolnosci tworczej .
Spiewala jego pisenki ,do jego muzyki ,przy wykorzystaniu jego zespolu a on uszczupla jej portfel pod nazwa zysk .
|