DOSZEDŁEM co sie stalo... wszystko przez tego P****** windowsa... a przez co innego :/ (chcialem zainstalowac linuxa, ubuntu.. ale tez cos sie rąbie)
otóż wygląda to tak...
wszystkie filmy dzialaly sobie, i kiedy sobie dzialaly przegralem pare tych filmow na iPoda.. w tym takze jeden w Xvidzie.. ktory teraz odpalilem i dziala!!!, odpalilem ten z dysku i co? nie dziala.. po wnikliwej analizie dzialan ktore podjalem od czasu nagrania filmu na iPoda wpadlem co to takiego sie stalo (sorki ze tak sie rozpisuje.. ale tworze atmosfere).. to wszystko przez WINDOSOWSKIEGO DEFRAGMENTATORA DYSkÓW !!!! dokladnie po fragmentacji zaden filmik Xvid nie dzialal... WIEC OSTRZEGAM!!! skopiujcie swoje filmy kompresowane Xvidem przed defragmentacja danej partycji

uczmy sie przez cale zycie

dzieki wielkie za okazana pomoc