Kurde, jak jakiś meczyk byłby pewny, to miałbym solidną motywację, żeby przyjechać

No, pod warunkiem, że udałoby się przekonać co niektórych, że taka gra w siatkę to rzecz przyjemniejsza niż maraton po barach
A jeśli mówimy o akademikach, to siatkę powinni mieć. W końcu to tylko dwa uchwyty i we Wrocławiu na większośc osiedli akademickich oś takiego jest.