Ja bardziej wole piłke nozna niz siatkówkę, choc nią też się trochę interesuję. Wynika to chyba z tego faktu, iż A.Gołaś mieszkał (Ostrołęka) u mnie za blokiem i widziałem go codziennie zarówno w szkole jaki i na podwórku
z tego co teraz wiem to gra gdzieś we Włoszech. A takiej miejscowości jak Ostrtołęka naprawde cięzko się wybić na światowe parkiety...
A nasi siatkarze w prawie każdym meczu prezentują sie coraz lepiej...