Ja siędzę "więcej niż 12h", "aż zasnę" "do efektu czerwonych oczu" (a nawet dłużej), "do efektu bólu głowy" (a nawet dłużej), a "do końca pracy" to leżę w fotelu, bo siedzieć już nie mam siły...
Oczywiście jak mam zajęcie, to nawet nie zbliżam się do "bożka".
__________________
Jeżeli mój post Ci pomógł - nie zapomnij o reputacji, przynajmniej będę wiedział, że ktoś czyta moje wypociny i nie produkuję się tu na próżno.
|