O jedna strone za pozno, ale...
Jak mi sie nudzi to wpadam do OT i czytam niektore watki. Tak samo bylo z tym tematem - czasami jakies zdjecia pan

ktore wpadaja na impreze, czasami jakis browar, itp sprawy.
Natomiast rzeczywiscie ostatnio zrobil sie syf :\
Rozumiem ze ktos chce pogadac i poflirtowac - ma do tego prawo

Ale walenie po kilka-kilkanascie nic nie wnoszacych postow dziennie, nie dodaje raczej uroku temu tematowi
Musze sie zgodzic z jedna strona sporu - to nie czat

Z druga tez sie musze troche zgodzic - to OT i nie musza znajdowac sie tutaj tylko dyskusje z branzy IT
Jednak tak jak pisalem - nie mozna przeginac i wszystko ma jakies granice. A trzaskanie bezsensownych postow to raczej ich przekraczanie.
@malaczarna - nie unos sie od razu honorem ze Ty odejdziesz itd, bo to nie o to chodzi. Sama powinnas widziec problem, a jesli jednak nie widzisz to cos jest nie tak. Przeczytaj pierwsze kilkadziesiat stron tego watku, a pozniej reszte - widzisz roznice?
@MacGyver - na mnie kawa w pozytywny sposob (stawiajacy na nogi

) zaczela dzialac dopiero w wieku jakich 23lat, wiec moze Ty masz tak samo?