Moje kolejne pomysly:
1. Prozaiczny - jesli sciagaja przez P2P to po porstu je wyciac na firmowym laczu
2. Wysublimowany - uzyc programu typu Omniquad Desktop Surveillace Personal Edition 5.0. Program robi zrzuty ekranu. Hasla sa widoczne jako giwazdki zawsze, wiec nie narusza to prywatnosci. Zrzuty ekranowe z danego komputera sa niezbitym dowodem na przeprowadzone dzialania (nero pokazuje aktualnie nagrywany plik i jego nazwe!).
__________________
"Android to syfiasty, zabugowany, irytujący, zaprojektowany przez idiotów, lagujący, udający otwarty i wolny system." - sobrus
Hosting na świetnych warunkach z rewelacyjnym wsparciem:
|